Sandra Lee tworzy gotowe ciasto espresso, dzięki czemu przygotowanie tego deseru nie zajmuje wiele времени и сиl
Time: 1 hour. 20 minut Trudność: łatwa Porcja: 8 Odmierzonych pojemników używa się w przepisach objętość: 1 szklanka (st.) – 240 ml. 3/4 szklanki (st.) – 180 ml. 1/2 kubki (st.) – 120 ml. 1/3 szklanki (st.) – 80 ml. 1/4 szklanki (Art.) – 60 ml. 1 łyżka stołowa (łyżka stołowa) – 15 ml. 1 łyżeczka (łyżeczka) – 5 ml.
Contents
Składniki na przepis:
Wypełnienie:
- 1 łyżka. tłusty krem
- 1/4 art. lekki syrop kukurydziany
- 2 łyżki. l (30 gr.) Masło
- 2 łyżki. l likier kawowy
- 1 łyżeczka ekstrakt waniliowy
- 300 gr posiekana ciemna czekolada
- 1 podstawa ciasta czekoladowego o średnicy 23 cm
Blat do kawy z bitą śmietaną:
- 1,5 łyżki stołowej tłusty krem
- 1/4 art. pasta czekoladowo-orzechowa, taka jak Nutella
- 1 łyżka. l kawa espresso lub kawa instant
- 1 łyżka. л. cukier
- 2 łyżeczki ekstrakt waniliowy
- Ryż dmuchany (płatki śniadaniowe), do dekoracji
Przepisy z podobnymi składnikami: ciasteczka z kawałkami czekolady, kukurydza melasa, ekstrakt waniliowy, śmietana, płatki śniadaniowe, likier kawowy, kawa, pasta czekoladowo-orzechowa, gorzka czekolada
Przygotowanie przepisu:
- Do nadzienia: w małej patelni na umiarkowanie słabym podgrzać śmietankę w ogniu. Kiedy się rozgrzeją, dodaj kukurydzę syrop, masło, likier kawowy, ekstrakt waniliowy i Czekolada Ubij trzepaczką, aż wszystkie składniki całkowicie nie mieszaj ze śmietaną, a mieszanina nie stanie się jednorodna i jedwabisty Zdjąć z ognia i wlać na przygotowaną czekoladę podstawa. Przechowywać w lodówce, aż całkowicie ostygnie. zamarzł na około 1 godzinę
- Do góry: W dużej chłodzonej metalowej misce mieszanka śmietany, pasta czekoladowo-orzechowa, espresso instant, cukier i ekstrakt waniliowy. Pokonaj mikserem ręcznym, aż będzie stabilny szczyty
- Na wierzch nadzienia nałóż bitą śmietankę z kawą. Spłaszcz z łopatką, dzięki czemu wypełnienie jest całkowicie pokryte. Wstaw lodówka przed podaniem. Przed podaniem posyp ciasto powietrzem. Ryż, Podawaj i Podawaj.
